Dzień dobry! Ale miałam dzisiaj dzień...

Nie, nie, żeby mnie te hulanki, swawole zmęczyły... przeczołgał mnie poranny pościg za uciekającymi autokarami wywożącymi całą szkołę mojego Młodego w góry na "szkołę zimową"

najpierw pół nocy naprawiałam pralkę i jak o 3 am wreszcie się udało i wstawiłam pranie potrzebne na wyjazd, to zasnęłam na siedząco i obudziłam się 7.10 !!! Czyli 10 minut po planowanym odjeździe autokarów!!!

Na oparach ropy i zarżniętym silnikiem dogoniłam wycieczkę o 10.00 między Rawą a Piotrkowem!!!

A potem był Interstone w Adamowicach

Wizja lokalna na Mysiej ziemi.

Kawka i rurki z kremem z Myszką na rynku w Nadarzynie

Gdzie dołączył do nas Duszek z Kolegą

Po drodze złożenie 8 podpisów pod umową prądową w Pruszkowie

No i w końcu ... soczek grapefruitowy przy nowopowstającym kominku w domku rasi

W Interstone podpatrzyłam takie coś:

http://img518.imageshack.us/img518/5278/26180588lj5.jpg" rel="external nofollow">http://img518.imageshack.us/img518/5278/26180588lj5.jpg

A potem były tańce, hulanki, swawole...

Kominek rośnie w górę i w szerz!

Nie przypuszczałam, że to będzie aż tak WIELKI!

http://img528.imageshack.us/img528/5057/33578370xy1.jpg" rel="external nofollow">http://img528.imageshack.us/img528/5057/33578370xy1.jpg

http://img266.imageshack.us/img266/6600/012xu0.jpg" rel="external nofollow">http://img266.imageshack.us/img266/6600/012xu0.jpg