W domku posprzątane... trwa impregnowanie gresu Ponieważ znalazłam godnego zastępcę w postaci Szanownego Księcia Małżonka, to zabrałam się za projektowanie ogrodu. Walką z chwastami zajął się wczoraj Pan Tadeusz. Właściwie tylko po to, żeby go ogarnąć przed zimą i wyciąć te dwumetrowe chwasty zewsząd wyłażące!

Jeszcze niedawno otoczenie domku wyglądało tak:

http://img190.imageshack.us/img190/4653/img8978.png" rel="external nofollow">http://img190.imageshack.us/img190/4653/img8978.png

http://img200.imageshack.us/img200/421/img9187.png" rel="external nofollow">http://img200.imageshack.us/img200/421/img9187.png

To dziś wreszcie widać ogrodzenie i kształt działki!

http://img196.imageshack.us/img196/1977/img9818.png" rel="external nofollow">http://img196.imageshack.us/img196/1977/img9818.png