Jaśmin - dom Foczków
Dobra dobra, nie kazdy ma czas pisać codziennie zwłaszcza jak trzeba być jednocześnie na budowie, weselu i w pracy
Zatem nadrabiamy co się działo.
Pierwsze primo to zasypywanie fundamentów.
Musielismy zgrać na jeden dzień zasypkę u zagęszczaniem i ludzi do roboty aby szło sprawniej i szybciej.
Zatem na poniedziałek/wtorek zwieźli mi 7 tatr (po 15 ton) piasku do zasypu a na środę zamówiona koparka do zasypu. Od rana szukałem hurtowni i w końcu około 9:00 miałem na pace zagęszczarke 90 kg płytową, jeszcze tylko na stację po paliwo i na działeczkę.
Jak dojechaliśmy to już byla wsypana pierwsza warstwa więc od razu zagęszczarka poszla w ruch. Potem druga, trzecia, potem zabawa w układanie rurek kanalizacyjnych a bylo ich trochę, ostatnia warstwa i gotowe. Zostawilismy 9 cm na beton B15. Miało być 15 cm wg projektu ale z kim gadałem to każdy mówiłe że 15 to za duzo i bez sensu... wiec dałem 9 cm (akurat pełna jedna grucha).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia