Living 110 v1-drewniany z Danwoodu- budowa Oli i Rafała
przyjechaliśmy dzielnie i radośnie z rana, do pogody mamy szczęście, więc świeciło słoneczko i było super.
porobiłam nawet zdjęcia budzącej się do życia naszej działki (po przydługiej zimie)
nasze "oczko wodne" w wąwozie zwane kałużą i strumyczek.
http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_9.jpg" rel="external nofollow">http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_9.jpg
a i mieszkanka oczka
http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_11-1.jpg" rel="external nofollow">http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_11-1.jpg
tu jakaś uciekinierka nawet. dziwne bo szła w stronę domu, zamiast do wody.
http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_22-1.jpg" rel="external nofollow">http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_22-1.jpg
no a później się zaczęło spóźnianie.
beton i pompa mieli być o 11, przyjechali o 12, a nawet pompa przed nim i musiała czekać.
byliśmy zmuszeni wziąć jakąś olbrzymią pompę, albo wybrać inny dzień- na przykład w przyszłym tygodniu, czym nie byliśmy zainteresowani.
zamówiliśmy na ławy 5,5m3 betonu. z obliczeń wyszło nam ze 5, ale wzięliśmy z górką (zeby wlać np w płytę pod zbiornik gazowy)
i okazało się, że zabrakło nawet na ławy.
szok. a zapłacone za 5,5metra. przecież tak nie można.
jeszcze się dziwił kierowca, ze pewnie pierwszy raz buduję, skoro jeszcze nie wiem, ze tak się "zdarza". ciekawe jak to jest, że tak się zdarza??
ale im nie odpuszczę- tylko zeby nie było później że nie będziemy mieli skąd betonu kupić, bo się obrażą. mąż mówił, ze może tak być.. zobaczymy.
a oto jak to wyglądało:
http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_27-1.jpg" rel="external nofollow">http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_27-1.jpg
http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_33.jpg" rel="external nofollow">http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_33.jpg
http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_31.jpg" rel="external nofollow">http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_31.jpg
http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_29.jpg" rel="external nofollow">http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_29.jpg
http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_38-1.jpg" rel="external nofollow">http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_38-1.jpg
http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_35.jpg" rel="external nofollow">http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_35.jpg
http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_40-1.jpg" rel="external nofollow">http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_40-1.jpg
http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_43.jpg" rel="external nofollow">http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_43.jpg
no i podpisik:) :
http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_44.jpg" rel="external nofollow">http://i47.photobucket.com/albums/f179/olli03/dom/IMG_44.jpg
dziś wieczorem był mężuś podlać beton. jutro ma padać, więc samo się podleje.
i przez weekend mamy wolne!! budowanie to ciężka praca, ale ogromnie mi się podoba. płacenie mniej, bo obawiam się, że nasz super skąpiradłowy budżet na fundament zaczyna się kurczyć.
jeszcze tylko bloczki, zaprawy, beton i gotowe:) tzn pierwszy etap gotowy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia