Nasza "górka" a na niej Benedykt III:)
weekend minął szybko ,całą niedziele rysowaliśmy z mężulkiem i mierzyliśmy jak i gdzie najlepiej usytuować nasz przyszły domek ,mniej więcej wiemy jak dużą działkę będziemy mieć ,i trza było ustalić gdzie ma nam geodetka "usadowić"domeczek co by ładnie i funkcjonalnie się prezentował na działce ,wszystko juz ustalilismy więc już spokój
dzwoniłam również do pracowni Mg projekt, nasz projekcik już został wysłany więc najpóźniej powinien być w piątek
Do wyjazdu mężulka zostało już niecałe 7 dni co mnie ogromnie cieszy ,bo wszystko zostanie załatwione
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia