Nasza "górka" a na niej Benedykt III:)
DO WYLOTU ZOSTAŁO 13 DNI
Wczoraj przesłałam niezbędne dokumenty naszemu kierownikowi coby mógł juz powypełniać wszystkie stosowne papierki do złożenia w starostwie ,troszkę sie namęczyłam bo tych świstków papieru było troszkę,ale dałam radę, tak jak pisałam mężulek jest umówiony na spotkanie z KB 2 grudnia omówią szczegóły naszej współpracy z nim
Pozostało mi tylko teraz umówić geodetę na tyczenie domku
a wcześniej trzeba umówić koparkę do ściągnięcia humusu,mam tylko nadzieje ze jak wytyczymy domek to nikomu "obcemu" nie przyjdzie do głowy aby cos tam nam poprzestawiać,albo wyciągnąć ,niestety nasza działeczka jeszcze nie jest ogrodzona i każdy może na nią wejść,z tym że nasz domek bedzie stał 25 metrów od drogi gminnej i tym sie pocieszam że może nikt nie zauważy że coś tam mamy zobaczymy..
powiem wam szczerze że wszystko to mnie baaaaaaaardzo cieszy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia