Marzenia do spełnienia - czyli dziennikWioli
"Nastała wiekopomna chwila"
Muszę to zanotować, bo chwila szczególa : garaż posprzątany i samochód "dostąpił rozpusty" jak wyraził się mój mąż i nocował w swoim domku. Hurra !!!
Przyjemnie wsiadać rano do ciepłego (no powiedzmy nie zimnego) auta. Fajnie, fajnie. Jeszcze jakieś 2-3 miesiące i będzie można zająć się ogrodem.
Nie mogę się doczekać.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia