Dziennik Myszy- reaktywacja
Wczoraj odbyło się spotkanie na szczycie. Zjechały się Babeczki z całego świata. Była Pasiulka z rodzinką, Lidszu ze sprężynkami(Misiaczki nie mogły się skupić na pracy), Nituszka z odwiecznie dobrym humorem, Zuzanka ze swoim czujnym okiem technologa utrzymania jakości , był Duszek i na chwilę wpadła Ania na rowerku.
W międzyczasie trwały prace wykończeniowe zabudowy k-g, montaż stacji uzdatniania wody, układanie kafli i fugowanie, przyłącz zewnętrzny gazu i jego inwentaryzacja....
A teraz zbieram tyłek i lece na budowę(dzisaj z Małą), bo tam praca wre, a ja musze pare rzeczy naszykować i pokupić. Se dzisiaj zwolniłam, bo spania w nocy nie miałam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia