mały domek z brzozą w tle
Zachodzę w głowę jak przekonać naszego budowniczego domku, że zima to już sobie poszła i żeby zabrał się za budowę .
Byliśmy w niedzielę zobaczyć jak się ma nasz domek. No ma się, ale śniegu wokół że aż strach. I jak tu wprowadzić betoniarkę i inne potrzebne sprzęty budowlane . Próbowałam ten śnieg odgarniać ale on niestety twardy jak głaz , dopiero szpadel wożony zawsze w samochodzie zadziałał (odkąd zakupiliśmy tylko ziemię ja zakupiłam dwa szpadle żebyśmy się z mężulkiem nie musieli spierać kto robi a kto nie ).
Raz dwa mi się zmęczyło i resztę robił już małżonek. Udało nam się odśnieżyć .... tylko dróżkę do domku i do szopki-garażu .
Kiedy wreszcie chociaż śnieg się stopi, żeby wyglądało już nie tak zimowo
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia