Dziennik Arniki
Na działce ruch jak na autostradzie...
Zasypujemy fundamenty, nawozimy ziemię, wyrównujemy teren.
Pracy jest moc każdego dnia.
Wczoraj przywieźli nam tłuczeń pod wjazd do garażu, jest już rozsypany i przeniesiona cześć kamienia na podbudowę chodniczka. Dzisiaj koparkowy walczył ostro cały dzień (już trzy dni była na działce koparka)... Zostało pracy dla koparkowego na 2-3 godziny, bo zrobiło się ciemno, i nie mógł skończyć. Będzie jutro.
Mamy wszyscy dosyć... ta praca wykańcza nas, ale za to widok jest piękny... posprzątany teren...
Fotorelacje z prac porządkowych, i zasypywania domu, musi być przełożona na inny termin, bo nie wchodzi w ,,coś tam", i nie można wkleić zdjęcia
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia