Dziennik Arniki
Dawno nic nie pisałam
Tynki skończone.
Z panami mąż się rozliczył...
Czy są ładne?
Chyba tak, nie mają idealnie gładkiej strukturki, tylko taką z piaseczkiem.... , Dla mnie OK, dla męża mogłoby być bardziej gładko. Mają być jeszcze ściany przetarte papierem ściernym i zagruntowane. Więc jeszcze będzie lepiej...
czy jest równo?.... Nie wiem, nie latałam z łatą....
Na oko widać, że tak....
Teraz palimy w kozie, znaczy się w takim piecyku, żeby było cieplej, i jest cieplej, o 7*C więcej niż na dworze Tylko.....
Zamówiłam parapety.... , mają zamontować około 15 stycznia, jak nie będzie mrozu....
Musimy zabrać się za Co i podłogi.....
Ale tak jakoś mi się nie chce........
Też tak macie.....
Trzeba uzbroić we wszystkie bezpieczniki tablice z prądem, żeby zabłysło światło w domu......
Oddałam elektrykowi moje papiery o odbiór prądu, i żeby posprawdzał co i jak....
Napisałam wczoraj (bo byłam w Enionie) podanie o przyśpieszenie podpięcia i zamontowania skrzynki z prądem, żeby prąd puścić ziemią.... (kabel jest już wkopany).
Może za jakieś 2-3 tyg. będę miała światłość w domu....
Zamówiłam węgiel taki luzem, żeby było czym palić w kozie, przywiozą w piątek...
Może od soboty weźmiemy się za sprzątanie domu po tynkarzach.... zostawili trochę bałagany po sobie.
Dzisiaj biegałam po salonach z łazienkami i podziwiałam kafelki.....
Quźwa.... czemu podobały mi się te za 200zł/m2 ??????!!!
A kabiny za 5000zł !!!!!!!
Już nie mam pomysłu na łazienkę.......
I cały czas mam dylemat kuchenny... on powraca jak nasze nastolatki... nie chcą już być z nami, bo przecież dorośli, a cały czas wracają....
Może zrobić półwyspę w kuchni?
Ale stół i krzesła też muszą być koniecznie, bo zawsze jedliśmy w kuchni, i niech tak pozostanie. Teraz w tym mieszkaniu nie można wejść do kuchni we dwie osoby, jemy w dużym pokoju, i ciągle trzeba za czymś gonić....
A i brama jest zamówiona:)
Już chcę do domku....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia