Dziennik Arniki
Wczoraj posprzątaliśmy troszeczkę... , był z nami starszy, któremu jak zwykle spieszyło się.
Pojechaliśmy też dzisiaj, żeby skończyć sprzątanie.
Tak wiec sprzątanie zakończone, beton z wylewek odkuty, pozamiatane.....
Nawet mój małżonek odśnieżył dach z garażu blaszanego, żeby się nie zawalił i z drewutni.
Znowu w domku jest ładnie
Widzieliśmy dwie sarenki za ogrodzeniem w lesie...
Fajnie jest mieć takich sąsiadów
Domek cały przykryty w białej pierzynce.... Bardzo mi się podoba.
I tak wszędzie biało jest... Tak ślicznie....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia