Dziennik Arniki
Robimy porządek przed domem....
Worki po cemencie i wapnie do recyklingu wywiezione....
Folie pozbierane....
Zaczęła się robić dróżka do drzwi wejściowych.... Obrzeża trawnikowe + wybrana ziemia i wysypany tłuczeń przed siatką.... Dużo do nas gości autkami zagląda....
Jutro dalsza część akcji tłuczeń i chodniczek....
Na razie będzie chodnik z tłucznia, bo na kostkę na razie nie mamy kasy... ale lepiej chodzić po kamieniach, niż po błocie....
Przeniósł mąż z panem pracownikiem olbrzymie krawężniki, które będą jednym stopniem do domu.... Ciężkie jak diabli... jeden waży około 180kg....
I najważniejsze wydarzenie dnia...................
Mamy zamontowaną bramę garażową......
Zdjęcia w innym dniu.... Zapomniałam pstryknąć.....
Byli panowie od kafelek... zaczynają we wtorek po świętach......
Był też pan od tynków.... poprawki zrobią - we wtorek po świętach....
Jeszcze parapety poproszę....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia