Niedziela...

Kiedy niedziela będzię dniem odpoczynku? Ponieważ mamy czas głównie w weekend, tyramy na działce-budowie przez cały weekend. Po weekendzie wracamy wykończeni do pracy, odpocząć od pracy fizycznej, do której nie jesteśmy na co dzień, przyzwyczajeni.

Zgodnie z radami kierownika -zalewaliśmy zagęszczony piach - celem mocniejszego ubicia.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Fundamenty/zalewanie_fundamentow.jpg" rel="external nofollow">http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Fundamenty/zalewanie_fundamentow.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Fundamenty/zalewanie_fundamentow2.jpg" rel="external nofollow">http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Fundamenty/zalewanie_fundamentow2.jpg

Chłopcy, mimo że nie są już tacy mali, bawili się głównie na górce humusu.

Później zagoniłam ich do pomocy przy myciu samochodów.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Fundamenty/chlopcy_na_humusie.jpg" rel="external nofollow">http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Fundamenty/chlopcy_na_humusie.jpg

A moje Kochanie ... zajęło się BARDZO ważną rzeczą, której nam ciągle brakuje ... kibelkiem.

Na tym zdjęciu jest już konstrukcja.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Fundamenty/konstrukcja_kibelka.jpg" rel="external nofollow">http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Fundamenty/konstrukcja_kibelka.jpg