Guzmania Budowania
W piątek (15.05)nasi murarze mieli wolne, a my na zmianę jeździliśmy z Darkiem na budowę podlewać strop, żeby nie popękał.
A od soboty (16.05) chcieliśmy zacząć murować płot.
Ale... pogoda się popsuła... Były oczywiście plusy deszczu... strop sam się podlewał, lecz nasze plany legły w gruzach.
Próbowaliśmy byc twardzi.
* Kupilśmy płaszcz i kurtki przeciwdeszczowe...
* Potaplalismy się w blotku.
* Wyznaczyliśmy poziomy płotów
* dowiercilismy dziury
* pokopalismy ogródek
Odwiedził nas wujek Darka, z którym będzie robił elektrykę.
Zmarzliśmy, przemokliśmy, pojechaliśmy.
Wykorzystaliśmy wolny czas i pojechalismy odwiedzić budowę naszego kolegi w Rokietnicy, którego ostatnio okradziono. Mam złe wieści dla budujących w okolicach Rokietnicy, Tarnowa Podgórnego -grasuje tam szajka, która okrada budowy.
No nic trzeba będzie pomyśleć o alarmie i firmie ochroniarskiej.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia