Guzmania Budowania
Żeby czas mi szybciej zleciał opiszę co przez te 2 tygodnie zrobiliśmy.
Przez pierwsze kilka dni urlopu na budowie sam walczył Darek, ponieważ dzieciaczki wróciły z 1,5 miesięcznych wakacji .... chore
Po paru dniach Mateuszek pojechał na obóz sportowy z antybiotykami, a my z Kubusiem na budowę wspomóc Darka.
W tym czasie moje Kochanie zdążyło zrobić instalacje odkurzacza centralnego z właściwą sobie starannością
A od czwartku wzięliśmy się za elektrykę.
Strasznie to pracochłonne:
* dokładne ustalanie położenia puszek - przyszłych gniazdek i włączników
* wiercenie dziur
* ustalenie jakie kableki - gdzie włączniki schodowe, gdzie krzyżowe itp...
* odmierzanie długości kabli
* przeciskanie kabli przez rurki i peszle
* gipsowanie puszek - z dokładnym wypoziomowaniem i wypionowaniem
* przecinanie, rozcinanie i odizolowywanie kabelków
* ustalenie kolejności pstryczków
* klejenie, gipsowanie kabli
* łączenie kabelków
pewnie o połowie zapomniałam.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia