Udało mi się wrzucić obiecane zdjęcia do poprzednich postów.

A przeglądając zdjęcia przypomniało mi się, że międzyczasie na początku grudnia, ocieplaliśmy jeszcze fundamenty od strony ogrodowej, tam gdzie mamy elewację całą w oknach. Do trzech razy sztuka - Okno przesuwne za trzecim razem dojechało do nas zadowalające. To wszystko nieważne - liczy się ostateczny rezultat.

Także w końcu mogliśmy przyklejać styropian i piankować.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Zima2009_2010/12_05_ocieplenie_okna.jpg" rel="external nofollow">http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Zima2009_2010/12_05_ocieplenie_okna.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Zima2009_2010/12_05_ocieplenie_okna1.jpg" rel="external nofollow">http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Zima2009_2010/12_05_ocieplenie_okna1.jpg

A tydzień później zasypaliśmy ostatecznie nasz domek kolejnymi ciężarówkami piachu.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Zima2009_2010/12_19_zasypany_domek1.jpg" rel="external nofollow">http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Zima2009_2010/12_19_zasypany_domek1.jpg

Nie ma góry gruzu przed domem...

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Zima2009_2010/12_19_zasypany_domek.jpg" rel="external nofollow">http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Zima2009_2010/12_19_zasypany_domek.jpg

I z tyłu domku. Mamy nawet mini tarasik Można swobodnie wychodzić na ogród przez okno balkonowe.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Zima2009_2010/12_19_zasypany_domek2.jpg" rel="external nofollow">http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Zima2009_2010/12_19_zasypany_domek2.jpg