domek Bogusi i Rysia-APS 71
Witam.
Od dwóch dni mamy prąd w domu,hurra .Możemy też podłączac się do wody i kanalizacji.
To tylko tyle radości .Ze względu na fatalną pogodę.przesunął się termin wylewek (dopiero po 5.11),o cieplaniu nie wspomnę .
Na górze, trzeba było wymienić styropian-położyliśmy za gruby.Dwa dni temu, z pomocą kolegi mąż wymienił na cieńszy.Najgorsze było to,że samochód który
przywióżł styropian nie mógł wjechać na budowę-bardzo mokro(ach ten brak choćby prowizorki drogi ) i chłopcy nosili paczki ok.200m
Ja natomiast nie obijam się Do 30.10-musimy przeprowadzić do wynajętego mieszkania, więc pakuję,pakuję...I przewozimy to swoimi samochodami.Najgorsze,że trzeba zapychać na trzecie piętro
Natomiast na pojutrze zamówliśmy ekipę do przewiezienia reszty.Ale się tego nazbierało Jak pomyslę,że za kilka miesięcy czeka mnie kolejna przeprowadzka to aż mi słabo się robi
Jedynym plusem tej przeprowadzi jest to,że przez te kilka miesięcy będę mieszkać blisko mojej mamy -wracam do dzielnicy w której mieszkałam,aż do zamążpójścia
I do pracy będę miała bliziutko :) -zamiast samochodem na piechotkę.
Oby do wiosny :)
Natomiast wczoraj zrobiliśmy wieczór pożegnalny dla naszych dwóch wspaniałych sąsiadek .Jedna Alunia jest w moim wieku, natomiast sąsiadka
zza ściany Zosieńka-jest emerytką.Przez te 19 lat mieszkania bardzo się zżyłyśmy.Zosia to jak nasza mama,kibicuje nam w budowie, była z nami w róznych dla nas chwilach-tych wesołych i ciężkich.Moje córki jak były małe to przy każdej okazji,robiły laurki, swoje prezenty :) .Zosia oczywiście też pamiętała o naszych imienininach,ważnych uroczystościach itd.
Wczoraj miały powiedziane,że drzwi naszego nowego domu są dla nich zawsze otwarte i że mimo tego, że zmieniamy adres one nadal są naszymi sąsiadkami
Pozdrawiam Bogusia
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia