domek Bogusi i Rysia-APS 71
Już niedługo Święta Bardzo się cieszę,że będziemy w komplecie.Młodsza cóka,króra studiuje w Szczecinie nie może się już doczekać przyjazdu do domu Dzieli nas ponad 500 km i niestety jej przyjazdy do domu nie będą często.Starsza córka natomiast studiuje we Wrocławiu ale... też nie przyjeżdża co tydzień,a to nauka a to chłopak Ale przynajmniej jest ta świadomość,że to tylko 90 km i w każdej chwili możemy się zobaczyć.
Natomiast w temacie budowy
-chcemy przewalutować kredyt na CHF-ale w KB w którym mamy kredyt złotowy zażyczyli sobie taką prowizję,żę zdębiałam .Myślimy o przeniesieniu kredytu do innego banku-jeżeli oczywiście dostaniemy lepsze warunki.Nie wiem tylko jednej rzeczy i jak narazie nikt nie może mi udzielić informacji-czy można odliczać odsetki od kredytu i czy po przeniesieniu do innego banku nie stracimy możliwości odliczania odsetek(jeżeli jest możliwość odliczania).
Byliśmy dzisiaj na budowie.Ze względu na niskie temperatury od dwóch dni jest przerwa w ocieplaniu domu.Całe szczęście,że pojechaliśmy dzisiaj bo się okazało,że ekipa od ocieplania nie zamknęła garażu na klucz i nie wyłączyli
grzejnika w swoim "pomieszczeniu socjalnym".Przez dwa dni grzejnik sobie grzał,nabiło licznik .Ale w razie zwarcia chałupa mogłaby pójść z dymem Mąż zadzwonił od razu do szefa ekipy( a swojego kolegi).Myślę,że dostanie się chłopakom za to
Do wczoraj mieli nam zainstalować system alarmowy i nic..ani systemu ani nawet telefonu od firmy ochroniarskiej.Zadzwoniłam dzisiaj do przedstawiciela na nasz teren i powiedziałam,że taki falstart na początku nie daje dobrego świadectwa firmie Pan przyznał mi rację i obiecał ,że do świąt system będzie zainstalowany Zobaczymy.
My z mężem póki co robimy przygotowania do Świąt-dzisiaj zakupiliśmy świerk,który później posadzimy w naszym ogrodzie .Jutro z moją mamą będziemy robić uszka. W tym roku Wigilia będzie "u nas" na wynajętym mieszkaniu.Moja mama sie trochę dziwiła,że chcemy robić Wigilię nie "u siebie".
Ale będzie przynajmniej co wspominać Od śmierci mojego Taty (w styczniu minie 8 lat), Wigilię robimy na zmianę z moją siostrą, jakoś nie mogę się
przemóc do spędzania tego dnia w domu Rodziców-za dużo wspomnień i myślę,że brak Taty byłby jeszcze bardziej przykry
Bardzo mi Go brakuje...a szczegónie w Święta
Ale wierzę,że patrzy na nas z góy i jest obecny wśród nas
Dzisiejsze zdjęcia
http://foto0.m.onet.pl/_m/a5965e408d3a35cc151502d058b839e4,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/a5965e408d3a35cc151502d058b839e4,6,19,0.jpg
wkład kominkowy już jest na budowie,czeka na obudowę
http://foto0.m.onet.pl/_m/18118e6446d9d1832c1a7f9d21283128,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/18118e6446d9d1832c1a7f9d21283128,6,19,0.jpg
dom już całkowicie ocieplony z zewnątrz:lol:
Pozdrawiam Bogusia
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia