domek Bogusi i Rysia-APS 71
Od poniedziałku niewiele zrobiłam w domku.Wczoraj pozwoziliśmy znowu trochę rzeczy.Moja rodzinka zjechała w środku nocy pon/wtorek.Mąż był zmęczony,dziecko też .Pojeździliśmy po sklepach z płytkami(na balkon).
Dzisiaj cd jeżdżenia ,zdecydowani byliśmy na klinkier Korzilius,ale ten kolor który nam się podoba ponoć wyszedł z produkcji,inny mniej nam się mniej podobał .Do tego długi czas oczekiwania, nie mówiąc juz o cenie.W końcu po południu mówię do męza-jedziemy do stolicy województwa do Castoramy,Obi.I tam zdecydowaliśmy-na balkon kupujemy gres,bo znaleźliśmy taki który nam się spodobał.Natomiast na schody i taras to może zdecydujemy się na klinkier.Na naszj wsi widzieliśmy zrobione schody-piękne i jak będzie okazja zapytamy właścieli co to jest.Może nas nie pogonią
Dzisiaj przywieźli materace,ale musiałam podzwonić do firmy kurierskiej kilka razy.Bo w centrali powiedzieli mi,że przesyłka jest awizowana.Więc pytam panią to gdzie to awizo.Ona żeby dzwonić itd.W końcu dotarły, z moją pomocą jako pilota.Pan stwierdził,że faktycznie miałby kłopoty ze znalezieniem naszej ulicy i nr domu.
Stefanek dokończył płytki w garderobie,coś mu tam brakło(na cokoły).Więc domówiliśmy.A mała łazienka ....w lesie
Jutro małż ma zrobić miejsce w łazience(na razie to graciarnia ),może to zmobilizuje Stefanka do łazienki.
Ponieważ nasz kolega nie ma teraz czasu(a mial nam podłączyć wodę w domu),poprosiliśmy o to naszego sąsiada(ma firmę hydrauliczną).Pojutrze mam nadzieję woda będzie w kranach.A najważniejsze.....siusiarnia wreszcie zacznie działać
Nasze dziecko młodsze dzisiaj się dowiedziało,że zdało drygi egzamin Tak więc jest już na drugim roku Za kilka dni zaczyna praktykę w szpitalu(3 tyg) a później to już tylko W A K A C J E
Dzisiejszy dzień ja zaczęłam smutno-byłyśmy z moją siostrą i mamą na pogrzebie sąsiadki mojej mamy.Przez 24 lata była też moją sąsiadką(jak jeszcze byłam z rodzicami).Przykre to jak znajomi odchodzą
Pozdr
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia