domek Bogusi i Rysia-APS 71
Witam w Nowym Roku
Dziękuję za wszystkie życzenia sylwestrowo-noworoczne :) .
W starym roku mąz odebrał wynik badania- nic groźnego nie wyszło (później się przyznał,że oczekiwanie na wynik sporo nerwów go kosztowało-starał się to ukrywać,ale nie zawsze się udawało).Ale jest ok i to jest najważniejsze.
Sylwestra spędziliśmy w domu ze znajomymi -byli oni też pierwszymi, ofiicjalnymi gośćmi w naszym domu :) .Teraz dopiero zacznie nam się okres PARAPETÓWEK -oj moja wątroba, czy to wytrzyma
Sylwester minął nam bardzo fajnie, a o północy wyszliśmy na balkon na piętrze i widzieliśmy wszystkie fajerwerki w mieście (mieszkamy wysoko).
Cudownie było! Ale nasi sąsiedzii też zrobili pokaz fajerwerków-to dopiero było piękne Żałuję,że nie zrobiłam zdjeć.
Później zaprosilimy sąsiadów(2) do nas, złożyliśmy sobie życzenia, posiedzieliśmy trochę razem .Było badzo miło
Stwierdziliśmy z mężem,że nasza początkowa grupa budująca-4 rodziny jest bardzo fajna i oby tak dalej. A za kilka miesięcy urodzi się pierwsze dzieciątko u jednych z sąsiadów .Cudownie .Jak się to mówi-nowy dom nowe dziecko, ale tam będzie to pierwsze dziecko .
Bardzo się cieszymy i gratulujemy
Wczoraj oczywiście cały dzień odpoczywaliśmy.Ja po imprezie odwoziłam jeszcze znajomych do domu.Mieli wyrzuty sumienia,że nawet szampana o północy nie mogłam wypić.Ale ja to sobie później odbiłam
A musieliśmy tak zrobić, bo taksówka to na pewno nie przyjechałaby na tę naszą "ulicę".Goście chcieli przyjechać własnym samochodem-ale wybiłam im to
z głowy
Na szczeście do pracy idę dopiero w poniedziałek, więc jeszcze mogę odpoczywać.Za oknami zrobiło się biało i to mi się bardzo podoba.
Pozdrawiam Bogusia
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia