Minął kolejny dłuższy weekend ...szkoda .

Mogę odpowiedzieć-odpoczęłam.W piątek, z rana posprzątałam chałupkę.po południu spotkanie z rodzinką-kawka,grill .W sobotę drobne zakupy-na luzie i opalanie na tarasie .W niedzielę-po mszy za ojczyznę byilśmy u znajomych-zdali relację z wycieczki po Bałkanach.A po obiadku, w domku leżakowanie na tarasie.W towarzystwie śpiewu ptaków i ...ciszy..

Tak sobie myślę, ile straciłam ze dopiero tak "póżno" zamieszkałam w domku Ale-stara zasada-lepiej późno niż wcale .

Od przyszłego tygodnia chcemy ruszyć z pracami najpierw-opaska cokół dołem domku-płytki.

A później..chcemy zacząć robic ogrodzenie i bydyneczek gospodarczy połaczony z altaną.Na tej większej części ogrodu.

Za 2 tyg. znowu krótki wypad- na szkolenie do Szczyrku

Uwielbiam wiosnę i słońce

Pozdr