Galeria Skrzata
Dziś kolejny dzień budowy. Mimo,że jestem 100km (od miejsca,które pomału
wyczyszcza nasze konto ),jestem na bierząco. Atakuję męża telefonami,
chcę być na "żywo" informowana co tam się dzieje.
Od samego rana pracuje koparka zasypując podspółką ,dowożoną
w miarę sprawnie. Póki co weszło 10 "wanien", "łezek" czy jak to się tam nazywa ..
Przywieziona nam 4 kręgi wraz z pokrywą do studni na drenaż.
Dziś ma być również poprowadzona rura do kanalizy,
Lecz niestety,żeby tego dokonać,trzeba wykopać kanał dla rury ok 30mb.
Aha i najważniejsze mamy położony drenaż
Zdjęcia będą później, jak dostanę w swoje ręce aparat,
oby tylko zdjęcia były porobione,bo może tak być,że szacowny w ferworze prac zapomni robić. Trzeba mu przypomnieć
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia