Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    141
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    409

nasza podróż do.....domu, czyli adaptacja Sagi


strop gotowy, ukrop straszny był w tym czasie.

 

 

No i oczywiście przyjechał "Pan" którego miało nie być. Bez klopsa się nie obyło. Źle spojrzał ile zostało betonu w gruszce no i poszlo nie tam gdzie trzeba. Ech wściekli się moi majstrowie. przy ponad 30stopniach beton gestnial migiem.

 

 

Trochę słoneczko chwyciło :) czuję się prawie jakbym była na wakacjach za granicą :) [nie wypoczęta, ale opalona :) ]

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...