nasza podróż do.....domu, czyli adaptacja Sagi
dzis od rana "pan Koparkowy" mial konczyc dol, ale....nie pojawil sie, nie uprzedzil o niebecnosci i ma wylaczony telefon. Nie ma to jak odpowiedzialnosc ludzi.
i gdzie to bezrobocie???
zainteresowanych namiarem na "rzetelnego" koparkowego zapraszam na priwa.
coz. mam juz umowionego nowego na jutro, nie mniej jednak jeden dzien wylecial.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia