Kasi i Tomka Ciri, czyli Iskierka ciut inaczej
POMIARY cz. II
Im bliżej końca, tym bardziej rzecz mnie zadziwia. A już daszek nad wejściem .... normalnie Teksańska masakra.Trzech trzyma. Czwarty między nimi z piłą łańcuchową zasuwa, okiem "mierzy" i przycina. A belka, na oko jakieś 3,5m, opiera się w tym czasie na ... powietrzu. I oczywiście w efekcie wszystko się zgadza. I jeszcze jak wygląda.
Słów brak.
Nie mam zdjęcia tej woltyżerki, ale mam efekty:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/5/0/1/38839239_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/5/0/1/38839239_d.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia