Kasi i Tomka Ciri, czyli Iskierka ciut inaczej
ZIMA ZIMA ZIMA ...
... pada, pada śnieg.
Tak sobie myślę, że to dalszy ciąg klątwy opadowej. W czasie trwania zaplanowanej przerwy, mogliśmy sobie śmiało pozwolić na prace budowlane. Jak zaczęliśmy coś działać, dopieprzyło śniegu po pas. Co prawda po pas leżącego dziecka, ale zawsze. Na działkę i tak się niczym cięższym nie wjedzie.
Oczekiwanie na poprawę pogody ciągnie się jak skandynawska saga o biegunce. W osiemnastu tomach.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia