Zastanawiamy się teraz nad tynkami? Czy cementowo wapienne czy np gipsowe z agregatu Knaufa i nie możemy się zdecydować?

Już byliśmy za cementowo wapiennymi ale coś ostatnio zaczynam myśleć o tych gipsach. Cieżko się zdecydować, tynkarz kładzący tynki tradycyjne zachwala swoje mówiąc że w gipsach "atmosfera" nie dobra wilgoć chłoną, że już od nich ludzie odchodzą, że tylko cementowo wapienne tradycyjne mocne tynki, a ten od gipsów, że gipsy i bądź tu mądry. Chcemy mieć po prostu ładne tynki, równe aby kolorki się ładnie prezentowały. Myślimy jeszcze tak, że może wszędzie cementowo wapienne a w salonie i jadalni i korytarzu gładzie na ten tynk położyć. Tak się zastanawiamy czy tynki gipsowe bez gładzi gwarantują gładkie ściany? Z tymi tynkami to naprawdę mamy zagwostke. No i jakie?