Jankowo
W "lany poniedziałek" z nieba lał się deszcz, tradycji stało się zadośc, a ja wybrałam się na działkę nacieszyc oczy.... nieopisanym bałaganem. Części domku poukładane a jakże, ale cała działka usłana trocinami, zapewne z ocieplenia, kawałkami desek, etc. No to teraz juz tak będzie do końca budowy zapewne . Za to z przyjemnością zaobserwowałam jaka duża zrobiła się nasza działka, gdy żadna budowala (chwilowo mam nadzieję ) nie zasłania widoku
Och szybciej, szybciej, niech wreszcie robią się te fundamenty bo oszaleję z niecierpliwości
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia