Jankowo
W sobotę odwiedziliśmy kilka hurtowni z dachami, oferty mają spływać w tym tygodniu.
Niestety pustaki keramzytowe na strop będę miała jak znajdę tani transport, dla producenta jestem po niewłaściwej stronie Warszawy, aby opłacało mu się do mnie jechać
Poznałam nowych sąsiadów, którzy w grudniu kupili działkę obok nas. Teraz robią remont i niebawem wprowadzają się, bo mają domek całoroczny. Bardzo się cieszymy, że będziemy mieli towarzystwo w zimie
Oczywiście odwiedziliśmy również trochę dalszych sasiadów zza lasu. Jaś już teraz pyta, kiedy pójdzimy do jego przyjaciela Bartka
A w niedzielę poza robieniem zdjęć zajmowałam się równie przyjemnymi pracami ogrodowymi - kopaniem, przesadzaniem, podlewaniem... Uratowałam część skalniaka, który nie ma szczęścia, bo rośnie w salonie
Jaś okopał się na górze piasku i był bardzo zajęty przez cały dzień
Geodeta (teściowa) z asystentem (moim mężem) wytyczali budynek. Teść natomiast przygotowywał do transportu elementy domku. Były z nas pracowite mróweczki
Mąż dziś do rana na działce, pojechał pogonić towarzystwo, trzymam za niego kciuki MOCNO, BARDZO MOCNO !!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia