Namierzyłam jeszcze jednego dobrego tynkarza, przyjedzie do nas na budowę w sobotę. Wybór jak zawsze będzie trudny i niejednoznaczny...

W najbliższym czasie musimy wybrać luksfery do okien garażowych oraz ścianki w łazience, a jeszcze wcześniej wybrać koncepcję jak ma ta ścianka wyglądać. Jest to o tyle trudne, że trzeba skorelować urządzenie sypialni i łazienki. Dodatkowo co jakiś czas pojawia się pokusa, aby zupełnie zrezygnować z luksferów i na to mniejsce zaprojekować "okno" z zaśnieżonego szkła np. z delikatnym motywem bambusa podświetlone od wewnątrz... Luksfery narzucają wnętrzu nowoczesny charakter i bardzo pasowałyby do mojego obecnego mieszkania. Nie wiem czy w domu, gdzie będzie dużo drewna wprowadzać tak dominujący motyw, mogę nię udźwignąć aż tak dużego eklektyzmu

Trzeba się też zająć bramą garażową i drzwiami zewnętrznymi. Muszę skontaktować się ze stolarzem, który robił drzwi moim "wybudowanym" znajomym. Naprawdę mu się udały i nie kosztowały 5 tys. na "dzień dobry".