Drzwi wejściowe Nicewicza obejrzałam dziś osobiście i rzeczywiście są świetnie zrobione... robią nawet drzwi o grubości 72 mm, na czym mi szczególnie zależy... jutro muszę sprawdzić czy u producenta cena takich cieplejszych drzwi jest tak samo wywindowana, jak u warszawskiego dystybutora

Oczywiście jak zawsze w takich sklepach bawiliśmy się w chowanego - to sposób Jasia na to, aby nie zanudzić się, gdy rodzice ciągną go do takich dziwnych miejsc.

Jasiowi najbardziej podobały się te drzwi, bo "białe są najważniejsze"

http://foto3.m.onet.pl/_m/c251b495a62d0778706dab4d51329eff,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/c251b495a62d0778706dab4d51329eff,5,19,0.jpg

Mój typ to 005S (niezwykle romatyczna nazwa ) tutaj w wersji zielonej:

http://foto2.m.onet.pl/_m/0c8042843d7dcf7678ac9098d78f24e6,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/0c8042843d7dcf7678ac9098d78f24e6,5,19,0.jpg

A to już ciekawostka - drzwi Polscone, które byłam przekonana są drewniane a okazały się być .... z włókna szklanego, takiego samego z jakiego robi się łódki

http://foto2.m.onet.pl/_m/6a63230d73a3925e564c9afb4b60eb9e,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/6a63230d73a3925e564c9afb4b60eb9e,5,19,0.jpg

Imitacja drewna jest tak znakomita, że nie widać żadnej różnicy między drewnianą ościeżnicą a drzwiami - doskonałe odwzorowanie faktury i kolorystyki drewna! Dopiero dotknięcie gładkiej powierzchni pozwala przekonać się, że to jednak nie drewno...