Jankowo
Tynki po zagruntowaniu okazły się delikatnie mówiąc bardzo zróżnicowane. To znaczy są gładkie miejsca na przemian z chropowatymi z dużym ziernem piasku. Jak były wszystkie szare to zróżnicowanie nie rzucało się w oczy, a teraz to widać jak jasna ... Jestem zła, bo mieliśmy poleconego znakomitego fachowca, nota bene kuzyna mojego taty i tynki miały być piękne. Za każdym razem jak przyjeżdżałam na budowę to pytałam czy piasek jest odpowiedniej jakości, bo chcę mieć gadkie ściany bez gładzi i otrzymywałam odpowiedź, że wszystko jest w porządku. No to teraz nie jest... mam teraz wydawać masę kasy na gładź, czy założyć, że po pewnym czasie nie będę zwracała uwagi na chropowate tynki??? Lista rzeczy na które mam nie zwracać uwagi niebezpiecznie się wydłuża
Facet, ktory ma nam robić instalację gazową już trzeci tydzień na pewno do nas przyjeżdża. Chyba zacznę do niego dzwonić trzy razy dziennie, to wreszcie się ruszy, byle tylko pozbyć się namolnej baby
Pan Henio od wykończeniówki ma się objawić w niedzielę wieczorem. Najpierw przedłużyła mu się praca u poprzedniego inwestora, a teraz trzy tygodnie chorował. Zobaczymy czy teraz przejedzie...
Na osłodę tego dziegciu coś miłego - dziś wieczorem przyjechało do Jankowa 1700 kg gresu Zirconio. Trzech panów (bez łódki i psa) czyli mój Paweł z braćmi przerzucili te ciężary do środka w ciągu 30 minut
Jutro pędzę ogladać ......... paczki na razie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia