Jankowo
Było tak pięknie w sobotę i niedzielę, że nareszcie mam nowe zdjęcia Jankowa. Może dziś wieczorem sprężę się i wkleję wszystkie zaległe zdjęcia
Stan robót na dziś jest następujący: kotłownia zakończona, czeka na piec, ściany powoli robią się gładkie za sprawą pana Henryka oraz Kedoplanu, wkład kominkowy stoi i ładnie wygląda jak otrzymam instrukcję i fakturę, bo niestety nie dojechały jeszcze, to pewnie będziemy podłączać i palić
Belka oświetleniowa w kuchni została przerobiona i wreszcie jest zgodna z pierwotnym zamysłem. Generalnie jest trochę tych poprawek i aż cierpnę jak pomyślę, że muszę za to zapłacić...
Balkon na wykuszu już gotowy do zimy - został zabezpieczony podwójną warstwą nieprzepuszczalnego, elastycznego mapelasticu i jest już położony gres Paradyż Karpatia, dzisiaj pewnie pan Henryk położy fugę.
Myślę, że szlifowanie i gruntowanie ścian potrwa jeszcze tydzień, a potem na pierwszy ogień idzie podłoga gresowa.
Oglądamy podłogi drewniane i najbardziej podoba mi się lakierowany parkiet merbau, ale na razie szukam trochę tańszego rozwiązania...
Czekam na stolarza z Drohiczyna, bo temu warszawskiemu parapety z dębu wyszły drożej niż z drzewa egzotycznego....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia