Jewrioszkowa Historya - przez los stworzona
Zabieram projekt do adaptacji.
Architekt zabiera projekt i.......jedzie na urlop.
Czekamy do sierpnia i staramy sie o kredyt.
trafiamy do Expert Money, Mądry Pan proponuje nam wystapienie o kredyt do trzech banków.( Millennium, GE money i Nordea).
Rozpoczynamy zalatwianie formalności. ( zaswiadczenia o zarobkach, operat szacunkowy itp),.
Po ok. 3 tygodniach składamy komplety.
Najszybsza jest Nordea i co ciekawsze daje najlepsze warunki. .
Nie mamy czasu bierzemy, na millennium jak sie dowoedziałem czekalibyśmy ok 6 tygodni a mamy juz dość. Tym bardzie że wiemy że millennium podnoslo oprocentowanie i tak naprawde złozyliśmy tam wniosek żeby miec podkładke w negocjacjach z innymi bankami .
Mamy kredyt nie mamy projektu.
9 września odbieramy adaptacje projektu i gnamy do gminy.
IIII...... znowu źle .
Jest błąd na zagospodarowaniu terenu, pan z gminy chciał dobrze tylko nam znowu nie powiedział co mamy z tym zrobić ,więc zrobliśmy standardowo .
Czekam na nowy oryginał mapki do celów projektowych.
I oto w expresowym tempie docieramy do dnia dziejszego.
W którym juz wiem że:
1. wodę mam na 20m
2. dom do więźby umówiona brygada obiecała postawic do końca tego roku
3. studnie będe wiercil w tym tygodniu.
Od dzis piszę na bieżaco.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia