Jankowo
Zamiast smęcenia, to chciałam napisać, że anioły trzepią swoje pierzyny i drobinki białego puchu spadają na Jankowo. Jaś zerwał się dziś rano zelektryzowany wiadomością o nadejściu zimy Był na dworze jeszcze przed nami. Z tornistrem na plecach sprawdzał temperaturę śniegu Na parapecie zamarza eksperyment wymyślony przez Jasia - dinozaur zanużony w wodzie. Wieczorem zostanie poddany profesjonalnym badaniom paleontologicznym młoteczkiem, dłutem i pędzelkiem:wink:
Psy po porannym spacerze nie wyściubiają nosa z budy
Naszą pierwszą zimę w Jankowie uważam za rozpoczętą!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia