Dziennik Mazo. Miała być Jaskółka, a będzie pr. indywidualny
Czy coś się zmieniło? Niewiele... trochę stoimy w miejscu. Ale projekt właściwy już się robi!
Tymczasem dostaliśmy odpowiedź z gazowni - nie wiadomo, czy będziemy mieli gaz. Zastanawiają się, czy pociągną do nas... I co teraz? paliwa stałe odpadają - plan zagospodarowania je odrzuca. Prąd? Z pompy ciepła dawno już zrezygnowaliśmy.
Poza tym szukamy ekipy, ale bez projektu trudno zrobić wycenę... I chyba zrezygnujemy z generalnego wykonawcy do stanu surowego.
Mamy za sobą kolejny piknik na działce, tym razem spotkał nas deszcz i skończyło się wyciąganiem samochodu ciągnikiem... Przynajmniej poznaliśmy sołtysa
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia