C164 "dom za miedzą" BARTOLINKI i GONZO93
30 czerwca
No i skończył się czas, kiedy codziennie widać było oszałamiające postępy ;
- chłopaki rozszalowali dziś wszystko co zostało do rozszalowania,
- poprawili ścianki szczytowe,
- dokończyli ściankę między garażem a kotłownią,
- rozładowali cegły na działówki i zaczęli murować łazienkę na dole; raany, jaka ona mikrutka będzie ,
- i zapowiadają zejście z budowy w ten czwartek ,
- ustaliliśmy, jak wybudować ściankę między biegami schodów, żeby nie zabrać ni centymetra z biegów.
Ponadto:
- zdecydowaliśmy się na odkurzacz centralny (będzie BEAM) i umówiliśmy termin montażu rurek,
- wybrałam płytki do dolnej łazienki i sama nie wiem, dlaczego myślałam o zebrano, kiedy ostatecznie będą inne ,
- zamówiliśmy płytki do garażu i kotłowni, będą do odbioru w piątek i do czasu wykończeniówki przeleżą sobie u teścia w garażu,
- dziś zadzwonił kurier z info, że ma dla nas kasetę do drzwi przesuwnych i kto ją odbierze i mu zapłaci?, bo on podjechał na budowę i czeka ; hmmm, miał być dopiero w piątek, a poza tym miał zadzwonić przed dostawą i dowieźć towar pod inny adres, ehh, nie ważne, ważne że kaseta jest i można ją wmurowywać .
I jeszcze:
- jutro pomiar otworów i zamawianie okien,
- jutro komisyjne oglądanie klinkieru.
A bank nadal nie przelał nam kolejnej transzy kredytu, bo pan "inspektor sprawozdawca postępów budowy" jeszcze na tę budowę nie dotarł i jej nie zlustrował; transza ma być najdalej w środę, w tym tygodniu. Zobaczymy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia