C164 "dom za miedzą" BARTOLINKI i GONZO93
9 sierpnia
elektryki ciąg dalszy, z grzeczności nie napiszę co ja już tą elektryką robię ; mam jej dość; kuchnia, łazienki, schowki, korytarze - prosta sprawa, ale jak zaplanować kontakty w pokoju dzieci, żeby każde możliwe ustawienie mebli mogło być sensownie obelektryfikowane, albo salon .... spycham go na dno umysłu, zostawiam na koniec, przekładam z dnia na dzień .
Dzisiaj mąż ze swoim tatą zrobili kilka kursów do hurtowni po cement. Przywieźli nam na działkę pierwszą część słupków ogrodzeniowych.
Panowie zaczęli więc stawiać i betonować słupki do ogrodzenia.
Po Arkadzie na budowie zostały górki piasku pomieszanego z dość dużymi kamieniami; mąż zrobił z kawałka siatki takie sito oparte na nóżkach, żeby przesiać piach od kamieni; czysty piach przyda się do wyrabiania betonu.
Przesiewałam ten piach, ciężka robota, ale przynajmniej było widać efekt pracy.
Jutro dzień pod hasłem ogrodzenie. Ja zostaję w domu, robię sobie wolne, dzisiaj ze zmęczenia padłam na dwie godziny, zasnęłam w samochodzie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia