C164 "dom za miedzą" BARTOLINKI i GONZO93
17 września
wczoraj był komisyjny ogląd tynku na podmurówce; kicha totalna.
Pani przedstawiciel producenta tak się zapędziła w poszukiwaniu winnych beznadziejnego tynku, że inwestorów też dołączyła do grona odpowiedzialnych za tę porażkę.
A potem dodała, że powinnam się cieszyć, bo tynk jest spieprzony miejscowo, pozostała część wygląda przyzwoicie i jej zdaniem powinnam zapłacić wykonawcy za świetnie wykonaną robotę . A tynk, jako produkt, jest pierwszej klasy.
Zimno mi zmroziło przytomność umysłu i gwałtowność reakcji; zapytałam tylko czy pani słyszy i rozumie to co mówi, bo bełkot wielki z jej ust się wylewa.
A potem zaczęło się przerzucanie odpowiedzialności: producent - wykonawca; od czasu do czasu ja, jako inwestor, też byłam wywoływana do odpowiedzialności. Rzeczywiście moja wina!!!! nigdy więcej KABE tynk mozaikowy nr 207!!!
http://images27.fotosik.pl/275/10a5ca7ab140633f.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/275/10a5ca7ab140633f.jpg
http://images23.fotosik.pl/275/23b28fc563eb8a62.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/275/23b28fc563eb8a62.jpg
http://images33.fotosik.pl/369/9b64addf4c5442cc.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/369/9b64addf4c5442cc.jpg
Wieczorem się okazało, że reklamacja została uznana przez producenta.
Co oznacza tylko i wyłącznie tyle, że wykonawca dostał kasę, którą wybulił na tynk (ja na szczęście jeszcze nic nie płaciłam) oraz odstąpił od pobrania kasy od nas za wykonaną pracę.
Niestety problem kiepskiego tynku pozostał:
1. co na to położyć?
2. czy można bezpośrednio na to?
3. czy trzeba zrywać ten tynk (a więc siatka, klej, może styropian też odejdą od ściany) i kto za to zapłaci???
4. co można położyć, żeby już tak nie było?
I na koniec się okazało, "za pięć dwunasta", kiedy tynkarze mają zacząć kłaść tynk na parterze, że rekuperatorzy nie położyli kabelka zasilającego sterownik rekuperatora. Boże!!!!
A tynkarz udowadniał mi, że puszki elektryczne obsadził równo i jeszcze mierzył poziomicą; nie sprawdził tylko, że jego poziomica dawno zapomniała, co to poziom. Na szczęście to tylko dwa gniazdka.
Masakra
Naprawdę KAŻDEGO wykonawcę trzeba pilnować, jak dziecko (ok, hydraulicy bez problemów dotychczas - już sobie zastrzegę :wink i panowie od odkurzacza).
Poza tym KAŻDA ekipa jakieś problemy, zaniki pamięci, niedróbki miała, małe bo małe, ale jednak .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia