C164 "dom za miedzą" BARTOLINKI i GONZO93
Przez ostatnie dwa miesiące mozolnie robiły się gładzie na naszych totalnie byle jakich tynkach (tzn. góra ok, dół fatalny).
Z racji tego, że do poprawek przystąpiła - w ramach gwarancji - firma, która robiła tynki i gładź kładła "jednym człowiekiem" , pełni obaw o efekt końcowy, uprzejmie poprosiliśmy żeby absolutnie się ten pan nie śpieszył, a zrobił jednak dokładnie.
Chyba zrobił dokładnie, ostatecznego odbioru prac jeszcze nie było; pan poprawił wszystkie glify i gniazdka - wyszło ok, założył parapety, ściany też są zdecydowanie ładniejsze i równiejsze niż były przed jego wejściem.
Przez ostatnie dwa miesiące walczymy również o wylewki, których jakość jest bardzo dobra, ale równość odbiega od poziomu nawet o 1 cm (firma polecona przez b. zadowoloną Forumowiczkę); tu sprawa zaczyna się robić nerwowa i gorąca z coraz możliwszym finałem w sądzie, ponieważ wykonawca a i owszem, chętnie poprawi, tylko czasu i ludzi do pracy mu ciągle brakuje.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia