nasz dom- Alabaster-nareszcie sie udało
po zalaniu fundamentów przyszedł czas na murowanie podmurówki, moja druga połowa wymyśliła, że bedzie to bloczek betonowy + cegła zamiast steropianu jako izolacja:
http://lh6.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmSzHmgxhI/AAAAAAAAAfY/i2v8lHklcyU/Zdj_cie039.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmSzHmgxhI/AAAAAAAAAfY/i2v8lHklcyU/Zdj_cie039.jpg
nasz pomocnik w tle - miałam się ja z nim miałam bez perełki ani rusz
http://lh4.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmS7jvk5BI/AAAAAAAAAf4/eSClO1Oxw1w/s512/S8003155.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmS7jvk5BI/AAAAAAAAAf4/eSClO1Oxw1w/s512/S8003155.JPG
a między czasie schło sobie drewno na więźbę, które mąż sam ścinał, zawiozł do tartaku, pomagał oprawiać i z powrotem przywiózł.
Zdarzyła się niezła historia po drodze przyprawiająca mnie o zawał- urwało mu się koło w przyczepie podczas transportu do domu - w 5 minut byłam na miesjcu wypadku z resztą męskiej rodziny, udało nam się zorganizować transport zastępczy i ściągnąć w bezpieczne miejsce resztę sprzętu z załadunkiem.
Gdy i my się zbieraliśmy do domu koło godzinny 2 w nocy przejechał pociąg towarowy- wyobraźcie sobie jakie mieliśmy szczęście.
Wszystko dobrze sie skończyło. Teraz już wiemy, że za każdym razem sprawdzamy po załadunku i przed wszystkie koła i śruby, osie itp.
a tutaj drewno:
http://lh4.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmSm07vRdI/AAAAAAAAAeo/xncLqlbm888/s640/S8003131.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmSm07vRdI/AAAAAAAAAeo/xncLqlbm888/s640/S8003131.JPG
tutaj akcja zasypywanie podmurówki i wystające rury kanalizacyjne 100 wavin
http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmTJgw_yHI/AAAAAAAAAg4/f-d7DRAVU18/s640/31052008%28005%29.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmTJgw_yHI/AAAAAAAAAg4/f-d7DRAVU18/s640/31052008%28005%29.jpg
na dziś koniec relacji,
teściowa ma urodziny i właśnie przyjechał tort
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia