z newsów

wchodzi hydraulik w czwartek jestem szczesliwa, ale pogoda do bani wiec prace na zewnatrz odkladamy na polepszenie aury.

ii tym samym jak hydraulik to i ja musze swoj wyjazd do wawy przełożyc - miałam mieć spotkanie w ikei w sprawie kuchni ale z drugiej strony to dobrze bo mi sie zmieniła koncepcja na takie cudo:

http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SZB_OolI0ZI/AAAAAAAAA7k/T3NAvyI2b4c/fiamberit%20it.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SZB_OolI0ZI/AAAAAAAAA7k/T3NAvyI2b4c/fiamberit%20it.jpg

ciekawa jestem jaki koszt - producent włoski a fotka z jakiegos serwisu wnetrzarskiego, tyle juz przepatrzyłam ze nie pamietam, cudo.

a tak powstawały ściany alabastra, jak było pięknie wtedy - juz mi się teskni za wiosną

http://lh4.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmTLkYU8XI/AAAAAAAAAhA/v0nnhVRuA-s/s640/S8003215.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmTLkYU8XI/AAAAAAAAAhA/v0nnhVRuA-s/s640/S8003215.JPG

z poniższą fotka kojarzy mi się zabawna sytuacja, przychodze na budowę i patrzę ściana pytam majstra, udział w konwersacji osób -trzy.

ja: co to jest?,

on:ściana...

ja: a gdzie masz Pan projekt?

on: gdzies jest.

ja: a gdzie jest okno do gabinetu i drzwi z kotłowni na zewnatrz?!!

on: o k....

Pomocnik Wiesio: haha

on: Wiesiek kopnij może jeszcze nie stwardniało.

ja: oby i pi.pi pi.........

nie stwardniało i dało się wykorzystać materiał powtórnie.

od tamtej pory majster nosił projekt i patrzył w niego jak w obraz :)

http://lh5.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmTaDcn_yI/AAAAAAAAAhk/s0kUXUgjDds/s640/S8003219.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmTaDcn_yI/AAAAAAAAAhk/s0kUXUgjDds/s640/S8003219.JPG

a tutaj jarzemka na nadproża

http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmTqjEDO5I/AAAAAAAAAis/-ER2AhMeX-A/s640/S8003230.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmTqjEDO5I/AAAAAAAAAis/-ER2AhMeX-A/s640/S8003230.JPG

pospółka na nadproża a w tle podciągi

http://lh4.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmTtqwonOI/AAAAAAAAAi0/fNXnc_Nmx64/s640/S8003232.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmTtqwonOI/AAAAAAAAAi0/fNXnc_Nmx64/s640/S8003232.JPG

kamionka

http://lh6.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmT4m2uwpI/AAAAAAAAAjU/x03SePtqy9I/s512/S8003238.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmT4m2uwpI/AAAAAAAAAjU/x03SePtqy9I/s512/S8003238.JPG

mój pierwszy ogród

http://lh5.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmUARh29xI/AAAAAAAAAjs/sVoVUCNYQVQ/s640/S8003242.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmUARh29xI/AAAAAAAAAjs/sVoVUCNYQVQ/s640/S8003242.JPG

rzuty parteru

http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmURgdHFpI/AAAAAAAAAk4/tD6cXlBI0og/s640/S8003278.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmURgdHFpI/AAAAAAAAAk4/tD6cXlBI0og/s640/S8003278.JPG

komin w kotłowni, ale kanałów nam majster zrobił a przeklinał przy murowaniu tej cegły - siedział tam dwa dni

http://lh6.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmUavJ-iQI/AAAAAAAAAlg/MvSc3fvgQSw/s512/S8003286.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmUavJ-iQI/AAAAAAAAAlg/MvSc3fvgQSw/s512/S8003286.JPG

ułożona terriva i łan zbóż za jakiś miesiąc były żniwa, moje 2 letnie dziecko nauczyło się mówić kobajn - mama dumna i radości nie było końca dopóki nie nastąpiło opróżnienie zbiornika ze zboża a mała na to, że zrobił kupę

http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmUsONh5yI/AAAAAAAAAmg/jCVicU6hCww/s640/S8003406.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmUsONh5yI/AAAAAAAAAmg/jCVicU6hCww/s640/S8003406.JPG

i zalany strop kolejny wielki postęp w budowie.

http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmVAapE7cI/AAAAAAAAAn8/c5oGOoBMu00/s512/29072008%28003%29.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmVAapE7cI/AAAAAAAAAn8/c5oGOoBMu00/s512/29072008%28003%29.jpg

i nasze schody wymyślone wypocone ale są

http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmWb05S10I/AAAAAAAAAus/suyJE_rJexU/s640/S8003780.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/SYmWb05S10I/AAAAAAAAAus/suyJE_rJexU/s640/S8003780.JPG

z kolejnym zdjęciem wiąże sie kolejna historia, bo co majster to odosobniony przypadek.

Ale o tym opowiem już następnym razem.

dobranoc

e.