nasz dom- Alabaster-nareszcie sie udało
weekend był i po weekendzie, dni uciekaja jak zwariowane a u nas mały zastój i przeziebienie nas wzieło, wiec nie mamy tez i siły do pracy.
po niedzilelnym spacerze pierwsze kwiaty w roboczym wazonie
znalazły swe miejsce na kuchennym murku
http://lh4.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/ShrfvyRCGoI/AAAAAAAABo0/lLdIPkN_B6c/s400/24052009.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/ShrfvyRCGoI/AAAAAAAABo0/lLdIPkN_B6c/s400/24052009.jpg
dzis dostałam telefon od farbakolu, w środe przyjezdzaja montowac drzwi.
juz się nie mogę doczekać efektu końcowego
a i grzejniki w koncu przywiozłam sama, ważne, że są.
przymierzamy sie myślami do malowania domku wewnatrz, ale to tylko przymiarki. na pierwszy rzut pójdzie ocieplenie zewnętrzne od weekendu prawdopodobnie sie zacznie.
i zatwierdzony wyjazd nad morze tez juz mamy z czego sie niezmiernie ciesze, jadę aby sie wyciszyc i odpoczac od spraw budowlanych i innych. morze zawsze mnie wycisza skutecznie - bo w koncu rybka jestem
pozdrawiam ciełpło
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia