i pozbyliśmy sie dziekiego lokatora bo zaczeła nam przegryzać kable.

mam nadzieje ze wiecej nie ma.

zamówiłam kamien na kominek, bedzie we wtorek i od razu montaż także.

dziś lakierują podłogi, juz pieknie wyczyszczone, wypolerowane, wygładzone sie malują.

w gelrii zamiesciłam zdjecia od poddasza do dołu domu. w jednej barderobie drewna nam zabrakło dębowego i jest powiazany z wiazem .

blaty kuchenne no cóż, jeden wyciety i dopasowany do płyty na fotce widać.

obsadzona i podłłączona płyta i nawet działa

i mamy odbiór budynku odnosnie przyłącza elektrycznego

pozostaje nam kominiarz i spółka wodna do przyłącza wodn-kanaliza.

przyjechało szambo. czeka na podłączenie i zasypanie, nareszcie

i co poprzychodziły mi rzeczy z alegro jak narożnik jeszcze nie rozpakowany stoi w jadalni w dwóch cześciach, narzuty na nasze łóżko i niunki.

i w sobote do wawy pomykamy - na wymiane frontu do szafki wiszacej naroznej i mase innych rzeczy jakie musze kupic w ikea. poodwiedzac znajomych moze nam sie uda, a póki co jestesmy przeziebieni oboje i mam nadzieje ze nam przejdzie do tej soboty.

lece dalej do domku, bo kurzu cała masa i watek złote środk na pył i kurz musze zacząć studiować

a tutaj fotki

http://picasaweb.google.pl/edytka1211/Dzialka2009Nowe#" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/edytka1211/Dzialka2009Nowe#" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/edytka1211/Dzialka2009Nowe#" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/edytka1211/Dzialka2009Nowe#

pozdrawiam,

edyta