nasz dom- Alabaster-nareszcie sie udało
zapomniałam napisać, że doszły w koncu bambusy zamawiane z tchibo, naklejone i ciesza oko, pierwsza myśl to umieszczenie ich na górnym holu, ale tutaj na dole mam częściej na nie oko.
http://lh5.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/S1coNW9kLvI/AAAAAAAADl8/SlBnWIKnzAY/S8006162.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/S1coNW9kLvI/AAAAAAAADl8/SlBnWIKnzAY/S8006162.JPG
i skórkę z sypialni ściagnełam do kominka, tak miluśniej wygląda, w święta wisiał tam wianek puchaty biały z kryształkami.
http://lh6.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/S1coOEl2VdI/AAAAAAAADmA/nnB1zntRGlM/s512/S8006163.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_Q7IugVOzgWU/S1coOEl2VdI/AAAAAAAADmA/nnB1zntRGlM/s512/S8006163.JPG
a z innej beczki to odebraliśmy certyfikat energetyczny. wiec juz ta cała papierologia jest za nami
ze spraw opalania domku, spaliliśmy 1,5 tony węgla od początku palenia czyli od wrzesnia, gdy poajwiły sie podłog.i chyba połowe tego drzewa. zostało nam jeszcze drugie 1,5 tony.
wydaje mi sie że wystarczy do konca zimy.
minusów opadów śniegu jest wiele, min. połamana szotka na dachu, rozwalone reka o lód też na dachu.
wczoraj małż sprawdzał okolice komina niestety jest zasypane i nie da rady bliżej podejść.
mam wrażenie że już przysycha i plama sie zmniejsza po paleniu w kominku off corse
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia