nasz dom- Alabaster-nareszcie sie udało
-32
wpadłam na chwilkę obaczić co u forumowiczów słychać.
nic dziwnego że mój passacina od 3 dni ani kaszlnie. uziemiona w domku. najwyższy czas zainwestować w dobry akumulator, świece i inne rzeczy nie związane z domem a środkiem lokomocji.
dobrze, że przynajmniej słońce od rana świeci to tak przynjamniej jest złudzenie ciepła i optymizmu. jak szłam po mleko to miło było = wspomnienie z dziecinstwa= bo gluty w nosie zamarzają
z innej paki.
zawisły zasłonki w kuchni, pózniej umieszczę fotkę jak sie dorwę do swojego stanowiska pracy.
buźka i miłego dzionka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia