nasz dom- Alabaster-nareszcie sie udało
oj oj oj ale dawno byłam ale to dlatego że sezon
ogniskowo, komarowo, tynkowo i nie wiem jeszcze jaki rozpoczęty
dzis kawucha na dworze pita, much pełno, nawet takie obrzymie 5 cm coś pszczołowatego lata, motyla widziałam. a bociany też są.
wszędzie wiosna ach.
dziś dziecku zobiłam porządek z piaksownicą. powyrywałam perz. pościeliłam włókninę na spód i dawaj piachu. otoczka drewniana a zławeczką na miejscu.
pierwsze babki poczynione
a my z męzulkiem dziś gruntowaliśmy ścianę, od jadalni zagruntowana - śpieszymy się bo od poniedziałku bedzie robiona podsubitka i tynk zaraz w kolejce, a propo tynku - dziś zamówiłam.
a i własnie przed chwilą przywieźli mi ziemię ogrodową 10 ton zamówiłam do ogródka warzywnego. planuje planuje, nasionka pokupione, cebulkowe kwiatki posadzone w donicach na razie i juz ładnie rosną. ech wiosna wiosna,
wiosna ach to Ty
nie wiem kiedy nastepnym razem zawitam tutaj, ale mówię Wam, przebudziłam sie po zimie na dobre
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia