*Iskierka*
Tynkowanie zmierza ku końcowi. Jeszcze tylko jutro i zamknę kolejny rozdział.
Echo niesie po domu ..... I jakoś tak się trochę skurczyło????
Panowie sprzątają po sobie elegancko - szkoda tylko ze zrobili kolejną górkę gruzu na działce (co ekipa to nastepna wyrasta).
Po zastanowieniu doszliśmy do wniosku, że nie bedziemy wyrównywać sufitu w wiatrołapie bo wygląda ciekawie z takim uskokiem.
Brama i drzwi zaliczkowane toteż uzbrajamy się w cierpliwość i czekamy. Co prawda brama byłaby wczesniej ale stwierdziliśmy, że za jednym zamachem zamontujemy całość.
Słońce grzeje fantastycznie i aż ręce swierzbią coby troche popracować na działeczce, nastąpi to zapewne dopiero po świętach, bo tymczasem trzeba oczyścić nieco "krakowskie przedmiescie" w domu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia