*Iskierka*
Była dziś u nas pani kierownik budowy. Wzięła wszystkie papierzyska jakie do tej pory zebraliśmy. Brakuje jeszcze: inwentaryzacji (jakieś dwa tygodnie oczekiwania), protokołu od hydraulików (jakieś kolejne 200-250zł), protokołu inwentaryzacyjnego z zakładu energetycznego (jeszcze nie wiem jak długo trzeba czekac), audytu energetycznego (może bedzie w przyszłym tygodniu) i robimy odbiór domu. To w kwesti formalnej.
W tym czasie musimy sie zaopatrzeć koniecznie w barierki, prowizoryczną kuchenkę, zamontowac zlewozmywak i położyć panele przynajmniej w jednym pomieszczeniu.
Damy radę???? Damy!!!
Ha! Ale za to mam skoszona trawkę. Moje kochane chłopaki . I jest ok.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia